W 2020 budownictwo wykazało wysoką odporność na obostrzenia na COVID-19. Co czeka je w roku 2021? Redaktor Tomasz Elżbieciak  z wnp.pl zapytał o to największych kluczowych inwestorów, szefów firm oraz analityków, pośród których znaleźli się: Dariusz Blocher (Budimex), Barbara Dzieciuchowicz (OIGD) , Leszek Gołąbiecki (Unibep),Dariusz Grzeszczak (Erbud Group), Szymon Jungiewicz (PMR), Michal Jurka (Skanska), Damian Kaźmierczak (PZPB), Piotr Kledzik (PORR Polska), Joanna Makowiecka-Gatza (Karmar) i Jerzy Werle (Warbud).

– „Najbardziej prawdopodobnym scenariuszem dla budownictwa jest utrzymanie wysokich nakładów na inwestycje publiczne w segmencie drogowym, kolejowym, energetycznym i hydrotechnicznym, przy jednoczesnym osłabieniu klimatu inwestycyjnego w samorządach i w niektórych częściach segmentu prywatnego” – powiedział Damian Kaźmierczak, główny ekonomista PZPB.
„W kolejnych latach krajowe budownictwo będzie musiało wziąć na siebie ciężar realizacji największego programu inwestycyjnego w Europie. Dlatego deficyt wykwalifikowanej kadry szybko da o sobie znać” – dodał. Więcej wypowiedzi i prognoz – Jakie będzie budownictwo w 2021 roku? Oto prognozy liderów rynku