Serdecznie zachęcamy do lektury krótkiego podsumowania sytuacji w sektorze budownictwa w 2021 r. i wstępnych prognoz dla branży budowlanej w 2022 r. Polskie budownictwo, jak dotąd, wykazuje się niezwykłą odpornością na epidemię COVID-19 i poważne zakłócenia w światowej gospodarce światowej. Główne tezy podsumowania:
- Rok 2021 minął polskiemu budownictwu pod znakiem umiarkowanego spowolnienia koniunktury inwestycyjnej w segmencie publicznym, która wyraźnie odstawała od aktywności budowlanej w segmencie prywatnym.
- Największym wyzwaniem dla budownictwa w 2021 r. był bezprecedensowy wzrost cen materiałów, które drożały w tempie niespotykanym od niemal 15 lat. Bazowy scenariusz zakłada, że w 2022 r. ceny materiałów utrzymają się na poziomach wyższych niż przed wybuchem epidemii COVID-19.
- Rok 2022 może być dla budownictwa trudny, ale niewykluczone, że będzie trochę spokojniejszy, jeżeli nie dojdzie do wystąpienia zdarzeń, które całkowicie zmieniłyby dotychczasową dynamikę epidemii COVID-19.
- Skala ożywienia inwestycji publicznych będzie ściśle uzależniona od napływu środków UE. Ewentualne opóźnienia w tym obszarze mogą skończyć się dla całego budownictwa bardzo źle.
- Segment mieszkaniowy prawdopodobnie znajduje się za szczytem koniunktury.
- Coraz wyższe koszty wykonawstwa i rosnące stopy procentowe mogą zmusić niektórych publicznych i prywatnych inwestorów do rewizji planów inwestycyjnych.
- Od 2022 r. we znaki firmom budowlanym coraz bardziej będzie dawała się narastająca presja płacowa i ograniczony zasób wykwalifikowanych pracowników.
- Jeżeli nie wydarzy nic niespodziewanego, to w latach 2023-2026 możemy spodziewać się kolejnej kumulacji robót budowlanych we wszystkich segmentach budownictwa jednocześnie.
Zachęcamy do lektury – PZPB podsumowanie 2021, prognozy na 2022